ŻYJĘ? JEDNAK NIE
Hej!
Wiem zabijecie mnie, ale cóż…
Więc chciałbym Was
bardzo, ale to bardzo przeprosić za moją naganną aktywność oraz za obietnicę,
które Wam składałem w wiadomościach prywatnych. Niestety pisanie utrudniają mi
moje problemy (Nie będę Wam pisać o nich bo wiem i znam osoby, których to nie
interere), szkoła oraz brak czasu. Myślałem nad zawieszeniem bloga. Ta myśl
odeszła ode mnie tak szybko jak przyszła. Z tego powodu przepraszam jeszcze raz
:( Za to mam dla Was dwie wiadomości nie wiem czy obie dobre, nie wiem ocenicie
to sami.
♦ Pierwsza
jest taka, że znalazłem sobie osobę do poprawiania błędów :)
♦ Druga jest taka, że rozdziały będą ukazywać się dwa
razy w miesiącu
Więc to koniec ogłoszeń, jeszcze
raz przepraszam :( Następny rozdział będzie na 100% ok. 1 lutego, mam nadzieję,
że ze mną zostaniecie.